o prezentach

10 pytań o Lot Motolotnią

Ocena artykułu: 5/5(2 opinie)
Data aktualizacji: 2024-02-22

Ma bzika na punkcie sportów w powietrzu, ale… nigdy ich nie próbowała. Realizacja vouchera lot motolotnią to pierwszy spacer po niebie, jaki Ada miała okazję odbyć. Jak jej się podobało? Czy oczekiwania współgrają z rzeczywistością?

1. Podobno lot motolotnią to nie przypadek – jak długo chciałaś spróbować wrażeń na wysokości?

Zawsze ciągnęło mnie w powietrze! Pamiętam, jak kiedyś dostałam dość spory plastikowy samolot i woziłam nim Barbie z salonu do sypialni. No cóż, każdy w dzieciństwie miał swoje małe fascynacje. Mijały lata a zainteresowanie wszystkim, co fruwa przeszło w stan hibernacji. Oczywiście, lubiłam podróże samolotem, zazdrościłam motolotniarzom latającym nad moją głową, ale nic z tym nie robiłam. W liceum postanowiłam postawić krok dalej i zapisałam się na szkolenie paralotniarskie. Boeinga może nie dosiądę, ale paralotnia wydawała mi się dobrym kompromisem. Niestety, z wielu powodów ukończyłam tylko szkolenie teoretyczne, a praktyczny nie doszedł nawet do skutku. Więc znowu plan stał się jedynie marzeniem… Gdy trafiłam do Katalogu Marzeń, w cotygodniowym losowaniu atrakcji (tak, testujemy nasze vouchery!) udało mi się wylosować motolotnię… Przypadek? Nie sądzę!

2. Jakie emocje towarzyszyły Ci przed realizacją lotu?

W dniu lotu obficie padało, więc gdy wyjrzałam rano przez okno, byłam sceptycznie nastawiona do lotu. Parę osób zdążyło mnie również zasypać swoimi obawami, czy pogoda będzie odpowiednia. Wsiadłam w samochód i pojechałam na miejsce – na lotnisko koło Nasielska. Na miejscu pogoda dopisywała, a atmosfera w aeroklubie była przyjazna i radosna.

3. Jak przygotować się do lotu?

Wystarczy odpowiednio się ubrać. Przede wszystkim, trzeba wziąć pod uwagę, że na górze jest nieco chłodniej. Proponuję więc np. polar pod kurtkę. No i oczywiście obuwie sportowe – najlepiej za kostkę – mogą być buty górskie.

4. Jak wygląda przebieg realizacji naszego vouchera?

Znalazłam pana Artura i wręczyłam mu voucher. W ciągu 10 minut już siedziałam w motolotni. Pan motopilot podał mi kask i rękawice, ustawił mikrofon zamontowany w kasku i przypiął pasy. Już wtedy roznosiła mnie pozytywna energia!

5. No i start! Jakie to uczucie?

Aby wznieść się w powietrze, trzeba porządnie się rozpędzić. Moment rozpędzania się na trawie porównałabym do naprawdę szybkiej jazdy motocyklem. Emocje i wiatr we włosach – to jest to! Kiedy unieśliśmy się w powietrze, obserwowałam licznik wysokości. 100, 200, 300… aż w końcu stanęło na 500 metrów nad ziemią.

Ada do tej pory zachwyca się wspomnieniami po locie motolotnią.

6. Jak wygląda świat widziany z takiej motolotni?

Z takiej odległości domy wyglądały jak klocki, a samochody jak zabawki. Lot motolotnią zupełnie nie przypomina zwykłego lotu samolotem pasażerskim. Jest niezwykle ekscytujący i dostarcza adrenaliny na długo. Motolotnia jest bardzo lekka i malutka. Dzięki temu kontakt z powietrzem jest naprawdę bliski, można pomachać nogami pół kilometra nad ziemią jak na gigantycznej huśtawce albo dotknąć chmury.

7. Co najbardziej utkwiło ci w pamięci?

Nie zapomnę momentu, gdy wlecieliśmy w chmurę i mogłam poczuć i dotknąć coś, co wydaje się odległe i nieosiągalne na co dzień. I magiczna tęcza, którą też mogliśmy zobaczyć z zupełnie innej perspektywy! Pan pilot postanowił też pokazać mi kilka odważniejszych sztuczek, zrobiliśmy więc minikorkociąg. :D

8. Czy podczas realizacji lotu czułaś się bezpiecznie?

Czułam się bardzo bezpiecznie. Pan pilot wytłumaczył mi podstawy sterowania takiej motolotni – nawet sama miałam okazję chwilkę poprowadzić. W dodatku pan Artur lata na motolotniach od 23 lat, nawet akrobatycznie… i nic się nie stało!

9. Komu poleciłabyś lot motolotnią?

Każdemu! Poza pasjonatami lotnictwa i wszystkiego, co lata, widzę tu najbardziej osoby kochające szybkość i adrenalinę. A więc fanów motoryzacji, śmiałków, którzy skaczą na bungee albo entuzjastów wesołych miasteczek. Lot motolotnią w dużej części jest lotem spokojnym, ale start i kilka małych akrobacji to prawdziwy roller coaster!

10. W skali od 1 do 10…?

11! W przyszłym sezonie na pewno polecę raz jeszcze! Tym razem może nad Stadionem Narodowym lub Górami Świętokrzyskimi? Możliwości na lot motolotnią jest wiele...

Ocena artykułu: 5/5(2 opinie)
A jak ty oceniasz ten artykuł?
zatwierdź
Twój komentarz
Jeżeli tekst Cię zaciekawił, podziel się nim z innymi!
Przewodnik ds. Marzeń
Śledzi nowości, testuje marzenia i smakuje kuchnie świata, bo nigdy nie wiadomo, gdzie czeka spełnienie marzeń! Na swojej "bucket list" ma m.in. skok ze spadochronem i spacer z alpaką.

Data publikacji: 2018-02-01

OBSERWUJ NAS
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
Korzystaj z promocji i nowości!